rozmiar czcionki: A | A | A

Nagrody Dziennikarskie im. Tadeusza Mazowieckiego przyznane!

21.05.2015 20:23 20:23

W Szczecinie podczas Polsko-Niemieckich Dni Mediów na uroczystej gali wręczono Nagrody Dziennikarskie im. Tadeusza Mazowieckiego. Wśród wyróżnionych znalazł się dziennikarz Polskiego Radia Wrocław!

Wyróżnienia przyznawane są w trzech kategoriach: Prasa, Radio i Telewizja, a od ubiegłego roku również w kategorii Dziennikarstwo na Pograniczu.


Pierwsze miejsce w kategorii Prasa zdobyła Magdalena Grzebałkowska za pracę „Śpiewać, hitlerówy!”, która ukazała się w „Dużym Formacie” „Gazety Wyborczej”. W kategorii Radio zwyciężyła praca trzech autorów: Tomasza Sikory, Romana Nucka i Tomáša Kopeckýego pt. „Dowodiczek Osobisticzek, czyli Nowy Realizm Graniczny”. Praca „Mama arbeitet im Westen – Eine Kindheit in Polen“ Åse Svenheim Drivenes wyemitowana w MDR, redakcja historyczna, wygrała w kategorii Telewizja. Po raz drugi wręczono nagrodę specjalną „Dziennikarstwo na pograniczu“ ufundowaną tym razem przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego i Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej. Nagrodę otrzymali Joanna i Krzysztof Skonieczni za pracę „Mała Polka ze Staffelde“, wyemitowaną w redakcji publicystyki Polskiego Radia Szczecin.


Laudacje na cześć zwycięzców wygłosili członkowie jury. Mówiąc o pracy prasowej, juror Robert Migdał z „Gazety Wrocławskiej” docenił fakt, że reportaż „każe się zastanowić, zweryfikować tkwiące w nas, Polakach, od dziesięcioleci, myślenie, że Polak to ten dobry, Niemiec to ten zły”. Zwycięski tekst opowiada historię Czesława Gęborskiego, komendanta obozu w Łambinowicach i jego osadzonych. Po wojnie Niemcy, których miano ewakuować z tak zwanych Ziem Odzyskanych, trafiali do obozów przejściowych. Niektóre z nich, z woli komendantów, zamieniały się w obozy śmierci, zemsty i zniszczenia.


- Autorka ma dar przesiewania, z zebranych i poznanych setek historii, tych najbardziej interesujących, wartościowych – podkreślał juror.


Zwycięska praca w kategorii „Radio”, „Dowodiczek Osobisticzek, czyli Nowy Realizm Graniczny” opowiada wiele historii z pogranicza polsko-niemiecko-czeskiego. Autorzy pracy sprawdzili, jak wygląda w praktyce nauka i znajomość języka sąsiadów, jak ludzie znad granicy robią zakupy, jak się leczą i gdzie pracują.


- Dobrze, aby materiał, zgodnie z ideą konkursu, dodawał do relacji polsko-niemieckich odrobinę Europy, co można osiągnąć przedstawiając trójkąt graniczny. Tutaj na tym przygranicznym obszarze, jak nigdzie indziej, spotykają się cele i drogi życiowe Polaków, Niemców i Czechów – stwierdził juror Jürgen Hingst, dziennikarz radiowy i telewizyjny, przewodniczący Krajowego Zrzeszenia Dziennikarzy-Reporterów Meklemburgii-Pomorza Przedniego.


Nagrodzona praca w kategorii „Telewizja” opowiada historię migracji za pracą w granicach Unii Europejskiej. Szacuje się, że w Polsce jest ok. 100 tys. dzieci, którymi opiekują się dziadkowie lub sąsiedzi, ponieważ ich rodzice pracują na zachodzie.


- Niewymowna bliskość bohaterów tego filmu, pewna zażyłość i ich wielkie zaufanie sprawia, że ma się wrażenie jakby się było tam z nimi. Mimika, gesty i reakcje tych dzieci sprawiają, że jakiekolwiek objaśnienia w tym filmie są zbędne. Autorka jest w nim cichym obserwatorem. Wydaje się, że w napisach do tego filmu wystarczyłoby umieścić słowa: „Bez komentarza” – mówiła laudatorka Bogna Koreng, wielokrotnie nagradzana dziennikarka zajmująca się tematami transgranicznymi.


O polskiej polityczce Marcie Szuster opowiada praca nagrodzona w kategorii „Dziennikarstwo na Pograniczu“.Kobieta mieszka we wsi Mescherin w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Po ostatnich wyborach wiosną 2014 r. radną została rodowita szczecinianka, która od czterech lat mieszka w Staffelde. Autorzy reportażu opisują społeczne zaangażowanie Polki w niemieckiej miejscowości i jej motywację.


- Autorzy trafili na ślad prawdziwie Wspólnej Europy, Europy bez uprzedzeń i lęków, bez sztucznych granic w świadomości, gdzie w nadgranicznej niemieckiej miejscowości, 5 km od pobliskiego Gryfina, Niemcy i Polacy żyją jak dobrzy sąsiedzi. Granica łączy a nie dzieli – mówiła o materiale laudatorka Dorota Zyń-Horbaczewska, ceniona dziennikarka Radia Zachód.


- Nominowane materiały nie zajmują się jedynie klasycznym ujęciem historycznych tematów, ale też patrzą w przyszłość. Prace coraz częściej dotyczą nowych wyzwań współodpowiedzialności Polaków i Niemców w strukturach Unii Europejskiej: migracji, poszukiwania swoich małych ojczyzn we wspólnocie – podsumował osiemnastą edycję konkursu prof. dr hab. Krzysztof Miszczak, dyrektor Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.


Wysokość każdej z nagród wynosi 5000 euro. Fundatorami są Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, Fundacja Roberta Boscha oraz sześć regionów partnerskich: trzy województwa – zachodniopomorskie, lubuskie i dolnośląskie – i trzy kraje związkowe – Brandenburgia, Meklemburgia-Pomorze Przednie i Wolne Państwo Saksonia. Jednym z jurorów konkursu był Jarosław Perduta, rzecznik prasowy Marszałka Województwa Dolnośląskiego.


Konkurs o Polsko-Niemiecką Nagrodę Dziennikarską po raz pierwszy odbył się w 1997 roku. Od grudnia 2013 r. nagroda nosi imię Tadeusza Mazowieckiego, działacza na rzecz praw obywatelskich i pierwszego demokratycznego premiera Polski po roku 1989. Do konkursu redakcje polskie i niemieckie mogły zgłaszać prace dziennikarskie, które poszerzają wiedzę o kraju sąsiada i przyczyniają się do lepszego wzajemnego zrozumienia Polaków i Niemców. W tym roku zgłoszono 164 prace, 89 z nich nadesłano w Niemiec, a 75 z Polski. Nominowane i nagrodzone prace dostępne są na stronie nom2015.dnimediow.org.

Polsko-Niemieckie Dni Mediów odbyły w dniach 21-22 maja 2015 r. w Szczecinie. XIX konkurs o Polsko-Niemiecką Nagrodę Dziennikarską im. Tadeusza Mazowieckiego oraz Dni Mediów w 2016 roku zorganizowane zostaną w Saksonii.