rozmiar czcionki: A | A | A

Dzień Pamięci Ofiar Banderowskiego Ludobójstwa na Kresach Wschodnich II RP w latach 1939-47

12.07.2016 08:54 08:54

„Przebaczenie nie może być jednak przekreśleniem zaistniałych faktów, a już, broń Boże, pamięci o setkach tysięcy polskich ofiar ludobójstwa na Wschodzie. Prawdę trzeba ujawniać z tym większą determinacją, im jest tragiczniejsza. Żeby się już nie powtórzyła”.   o. Mieczysław Albert Krąpiec

Dnia 10 lipca, obchodziliśmy w Legnicy Dzień Pamięci Ofiar Banderowskiego Ludobójstwa na Kresach Wschodnich II RP w latach 1939-47. W obchodach Dnia Pamięci udział wziął Tadeusz Samborski, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego. Uroczysta msza św. w intencji ofiar ludobójstwa dokonanego przez OUN- UPA na polskich Kresach Wschodnich odbyła się w Kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Legnicy, okolicznościową homilię wygłosił ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski. Oficjalne uroczystości 73 rocznicy Apogeum Ludobójstwa na Wołyniu i 72 rocznicy Ludobójstwa w Małopolsce Wschodniej (Ziemia Lwowska, Podole, Pokucie) odbyły się w Zamku Piastowskim w Legnicy.


W programie uroczystości przewidziane zostały wystąpienia okolicznościowe przedstawicieli życia publicznego, historyków oraz pisarzy (ks. prof. dr hab. Józef Wołczański, ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski oraz Michał Siekierka). Odbyła się również prezentacja fragmentów filmu dokumentalnego autorstwa red. Piotra Seiferta (TV DAMI) pt. „Nie o zemstę wołają ofiary…”.  Swoją obecnością zaszczycili nas: Angelika Możdżanowska, Sekretarz Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego, Janusz Sanocki, poseł na Sejm VIII kadencji, Roman Kowalczyk, Dolnośląski Kurator Oświaty, Tadeusz Krzakowski, Prezydent Miasta Legnica, Janina Mazur, Starosta Legnicki oraz wielu innych samorządowców z terenu Dolnego Śląska.


Dzień 11 lipca stał się symbolem przemilczanej trzeciej zbrodni – obok ludobójstwa niemieckiego i sowieckiego z czasów II Wojny Światowej dokonanej na Polakach. To niespotykanego okrucieństwa ludobójstwo dokonywane przez wiele miesięcy na niewinnej polskiej ludności cywilnej na terenie wschodnich kresów Polski obciąża na zawsze sumienia nacjonalistów z kręgów OUN-UPA. Ofiary tych krwawych, barbarzyńskich czynów do dziś nie doczekały się hołdu i należytej im pamięci. Przez wiele lat dochodziło do zacierania śladów tych zbrodni i prób wymazywania jej z pamięci Polaków.