rozmiar czcionki: A | A | A

Muzeum Dolnego Śląska

26.04.2011 13:52

Historia spleciona z teraźniejszością, mozaika dolnośląskich samorządów oraz wysokiej klasy dzieła sztuki w towarzystwie nowoczesnych multimediów. Takie idee przyświecają utworzeniu we Wrocławiu Muzeum Dolnego Śląska, które siedzibę będzie miało w gmachu głównym Uniwersytetu Wrocławskiego.

Z inicjatywą utworzenia muzeum, jako głównego ośrodka wiedzy o regionie wystąpił wicemarszałek województwa Radosław Mołoń. Jego pomysł zakłada, że nowoczesna ekspozycja pokazująca dzieje i kulturę Śląska, mogłaby zostać urządzona w gmachu głównym uczelni - na niewykorzystywanej dotąd kondygnacji strychowej. Wejścia na nią prowadzą z wnętrza Wieży Matematycznej. Pomieszczenie strychowe po wschodniej stronie wieży ma powierzchnię użytkową około 600 m2.

Koncepcja muzeum zakłada, że w przestrzeni wystawowej będą wyodrębnione poszczególne terytoria historycznego Dolnego Śląska, które są już ukazane na sklepieniu Schodów Cesarskich. Oznacza to, że swoje ekspozycje będą mieć dawne księstwa: brzeskie, głogowskie, legnickie, nysko-grodkowskie, oleśnickie, świdnicko-jaworskie, wołowskie, wrocławskie, ziębickie i żagańskie oraz byłe wolne państwa stanowe: Milicz, Syców i Żmigród. Dodać do tego należy dwa terytoria przyłączone do Dolnego Śląska przez Prusy w 1763 i 1815 roku: dawne hrabstwo kłodzkie (dzisiejszy powiat kłodzko) i polską część Górnych Łużyc (dzisiejsze powiaty Lubań i Zgorzelec). Ta koncepcja nawiązuje do pomysłu twórców pierwszego Uniwersytetu Wrocławskiego, którzy postanowili upamiętnić miejsce, na którym uczelnia powstała. Dlatego już w holu gmachu głównego wchodzących wita na sklepieniu wielki herb monarchii habsburskiej. Z kolei nad wspomnianymi Schodami Cesarskimi są alegoryczne malowidła, przedstawiające poszczególne terytoria Dolnego i Górnego Śląska.

Każda z ekspozycji będzie ukazywać historię danego terytorium od średniowiecza po czasy współczesne: jego herb i barwy, władców, ustrój polityczny, główne miasta, ośrodki kultu religijnego, wybitne postacie. Odpowiednio będzie wyeksponowany profil gospodarczy danego mikroregionu, jego sieć osadnicza, charakterystyczne budowle. Pokazywane będą także starannie wyselekcjonowane dokumenty (w oryginale lub w kopiach) pieczęcie i monety, a także dzieła sztuki, związane z danym terytorium. W centrum ekspozycji za każdym razem znajdować się będzie reprodukcja właściwego malowidła na sklepieniu Schodów Cesarskich, opatrzona szczegółowym komentarzem. Nad każdym segmentem tak urządzonego Muzeum Dolnego Śląska powinny sprawować patronat samorządy miast i gmin, znajdujących się na danym terytorium.

W przyszłości muzeum mogłoby zostać rozszerzone o pomieszczenie po zachodniej stronie Wieży Matematycznej, gdzie będzie można zlokalizować prezentację poszczególnych terytoriów Górnego Śląska. Wówczas budynkowi Uniwersytetu, dawnemu zamkowi książąt , królów i cesarzy, przywrócona zostałaby historyczna funkcja symbolu jedności całego dawnego Śląska, rozpiętego między Zieloną Górą i Cieszynem.

Dużą zaletą takiej koncepcji utworzenia Muzeum Dolnego Śląska w gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego jest dostępność powierzchni ekspozycyjnej. Oznacza to znacznie mniejsze koszty, niż przy wszystkich rozważanych obecnie projektach muzealnych, które zakładają budowę obiektów od podstaw. Trudno też znaleźć dla muzeum tego typu lokalizację w budynku o podobnej randze historycznej i artystycznej. Warto dodać, że pomieszczenia zaproponowane na muzeum spełniają wymogi ochrony przeciwpożarowej, a na ostatnie kondygnacje już wkrótce będzie można dojechać nowoczesną windą.