rozmiar czcionki: A | A | A

Konwent Rad Pożytku. NGO szykują się na nowe regulacje [relacja]

20.03.2018 13:13

Spotkanie Konwentu Wojewódzkich Rad Działalności Pożytku Publicznego pokazuje, jak wiele ważnych dla NGO rzeczy dzieje się teraz lub wydarzy niebawem. Z niektórymi – jak regulacje dotyczące imprez turystycznych czy RODO – organizacje pozarządowe muszą się pogodzić i dostosować. Na inne będą mieć jeszcze wpływ.

Regularne spotkania Konwentu Wojewódzkich Rad Działalności Pożytku Publicznego, to forum wymiany informacji o tym, co dla współpracy NGO i administracji ważne. Stałym gościem spotkań jest Wojciech Kaczmarczyk,  od listopada 2017 r. pełniący funkcję Dyrektora Narodowego Instytutu Wolności. Ale to nie jedyny przedstawiciel administracji zapraszany przez rady. Na spotkaniu 7 marca 2018 r. Konwent gościł też Agnieszkę Rymszę, reprezentującą Departament Społeczeństwa Obywatelskiego oraz Andrzeja Radnieckiego z Departamentu Ekonomii Społecznej i Solidarnej w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.


Rozporządzenie z prostymi wzorami ofert, umów i sprawozdań

O tym rozporządzeniu miał mówić Wojciech Kaczmarczyk. Konieczność wydania rozporządzenia, które określi wzory ofert, umów i sprawozdań stosowanych w konkursach dla organizacji pozarządowych, wynika ze zmian, jakie wprowadziła ustawa o Narodowym Instytucie Wolności. Rozporządzenie wyda Przewodniczący Komitetu ds. Pożytku Publicznego. Musi to zrobić do 28 października 2018 r. Dotyczy to nie tylko tego jednego rozporządzenia. Tego dnia wszystkie stare (czyli obowiązujące teraz) rozporządzenia do ustawy o pożytku przestaną obowiązywać.

Członków Konwentu najbardziej interesowało rozporządzenie z wzorami. Ale nie dowiedzieli się nic o jego projekcie – wygląda na to, że jeszcze nie rozpoczęto nad nim prac. Wojciech Kaczmarczyk poprosił za to o zgłaszanie postulatów.

Jakie były oczekiwania uczestników spotkania, wyrażone na gorąco 7 marca? Oczekiwano uproszczeń. Wzorem powszechnym mogłyby stać się formularze stosowane obecnie przy trybie uproszczonym (trybie z art. 19a ustawy o pożytku). Dyrektor NIW deklaruje, że z pewnością właśnie w kierunku upraszczania procedur pójdą pracę nad nowym rozporządzeniem. Potwierdzeniem tego kierunku ma być wykonana już praca nad prostszym FIO. Wojciech Kaczmarczyk zaznaczył, że zmiana w formularzach będzie „radykalna”.


Nowe prawo: RODO i imprezy turystyczne

Organizacje pozarządowe obawiają się RODO, czyli nowych zasad ochrony danych osobowych, do których trzeba będzie się stosować już w maju 2018 r. Obawy NGO mogą wynikać z nieznajomości i rozległości tych przepisów, z wysokich kar za ich nieprzestrzeganie, z nie do końca jasnej sytuacji (nie ma jeszcze koniecznej polskiej regulacji), z lawiny informacji medialnych i agresywnej promocji szkoleń na temat RODO.

Dyrektor Narodowego Instytutu Wolności zapowiedział, że w związku z RODO planowane są dwa działania NIW, we współpracy z Głównym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych. NIW chce przygotować materiał edukacyjno-informacyjny o nowych przepisach skierowany do organizacji pozarządowych oraz zorganizować serię konferencji. Ponadto przy każdym urzędzie wojewódzkim ma działać dla NGO punkt konsultacyjny.

Inną regulacją, która budzi obawy organizacji pozarządowych (choć tym razem bardziej ograniczonej grupy), jest ustawa o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Ta regulacja zacznie obowiązywać 1 lipca. Dla części NGO będzie oznaczała konieczność rejestrowania się w kolejnym rejestrze, wzrost kosztów działań i nowe formalności. Może się zdarzyć, że organizacje, którym nie uda się sprostać wymaganiom ustawy, będą zmuszone ograniczyć swoje działania.

Podobnie jak w przypadku RODO, wejście w życie nowych przepisów oznaczać będzie okres niepewności i rozbieżnych interpretacji (co dla NGO może oznaczać ustawa o imprezach turystycznych opisujemy w informacji: Imprezy turystyczne. Nowe obowiązki).

poradnik.ngo.pl/wiadomosc/2169242.html
III Święto Rad Działalności Pożytku Publicznego. Konwent w KPRM [relacja]

wiadomosci.ngo.pl/wiadomosc/2139490.html

Ekonomia społeczna i solidarna – będzie czas na debatę

​Ustawa o ekonomii społecznej i solidarnej nie budzi dziś takich emocji, jak prawo już uchwalone. Jednak ta regulacja będzie znacznie ważniejsza dla NGO niż RODO czy imprezy turystyczne. Na razie jest w fazie projektu założeń. Poznaliśmy je już w pierwszej połowie ubiegłego roku. Wtedy wydawało się, że sprawy potoczą się szybko – ale tak się nie stało.

Na marcowym spotkaniu Konwentu o założeniach do ustawy o ekonomii społecznej opowiedział Andrzej Radniecki. Na wstępie wyjaśnił, że obecnie skupiono się na aktualizacji Krajowego Programu Rozwoju Ekonomii Społecznej (publiczne konsultacje tego dokumentu nastąpią prawdopodobnie w II kwartale 2018 r.). Założenia do nowej ustawy zeszły więc na dalszy plan, ale po aktualizacji programu temat wróci. Szczególnie, że sam program może mieć wpływ na to, jakie rozwiązania przyjmie ustawa.

To nadal wstępny etap prac i omawiane założenia mogą jeszcze ewaluować. W ustawie znajdzie się m.in. katalog usług społecznych użyteczności publicznych. Będą one zlecane przez administrację określonym podmiotom – jakie to będą podmioty, również wyliczy ustawa. Członków konwentu szczególnie zainteresowały tryby, w jakich będą zlecane usługi. Tryb konkursowy z ustawy o działalności pożytku wystąpi obok trybu negocjacyjnego (dla mniejszych działań), trybu partnerskiego – partnerstwo publiczno-społeczne (może on zostać zapisany w ustawie o pożytku – niekoniecznie w nowej regulacji) oraz trybu opartego o zamówienia publiczne, jednak tylko z zastosowaniem klauzul społecznych.

Oferta dla organizacji pozarządowych może zostać poszerzona. Czy okaże się, że to poszerzenie nie dotyczy wszystkich? Takie wątpliwości pojawiły się rok temu i pewnie wrócą na kolejnym etapie prac nad ekonomią społeczną i solidarną.
zobacz: Debata na temat założeń do ustawy o ekonomii społecznej

opinie.ngo.pl/wiadomosci/podobne/2087109.html

Rada Działalności Pożytku Publicznego województwa warmińsko-mazurskiego

Stałym elementem spotkań Konwentu jest prezentacja poszczególnych rad. Na marcowym spotkaniu Joanna Glezman prezentowała województwo warmińsko-mazurskie. Rada warmińsko-mazurska funkcjonuje od 2011 r. – już trzy kadencje. Składa się z 10 przedstawicieli administracji i 10 pozarządowych. Wypracowała system wyborów na pozarządowych członków rady, chociaż frekwencja w tych wyborach nie jest zadowalająca (to problem wszystkich rad, które zdecydowały się na wprowadzenie podobnych rozwiązań).

​Wystąpienia kolejnych rad pozwalają na podpatrywanie dobrych praktyk, ale także prowadzą do ujawnienia się wspólnych dla tych ciał dylematów. Prezentacja warmińsko-mazurskiego sprowokowała dyskusję na temat konsultacji. Opiniowanie ważnych dla NGO dokumentów to jedno z podstawowych zajęć wszystkich rad. Rady chciałyby mieć realny wpływ na kształt regulacji. Jedne go czują, inne niekoniecznie – w tym obszarze zawsze będzie występował niedosyt.

Z rozważaniami na temat konsultacji i wpływu, jaki na kształt regulacji, czy szerzej na kształt różnych polityk społecznych, mają ciała dialogu, korespondowała informacja przedstawiona przez Agnieszkę Rymszę. Dotyczyła ona stanu prac nad koncepcją dialogu obywatelskiego. Prace te rozpoczęto w grupie ekspertów Pełnomocnika Rządu do Spraw Społeczeństwa Obywatelskiego w połowie 2016 r. Efektem rozważań ekspertów (konkretniej, rozważań wyłonionej spośród  nich 6-osobowej grupy roboczej) jest dokument przedstawiający różne warianty Rady Dialogu Obywatelskiego (RDO). Pod koniec marca 2018 r. dokument ten zostanie przekazany Przewodniczącemu Komitetu ds. Pożytku Publicznemu. Piotr Gliński ma podjąć „decyzję kierunkową”. Pisaliśmy o tym szczegółowo w relacji z seminarium, które odbyło się 22 lutego.


Rada Dialogu Obywatelskiego. Wiadomo, że nic nie wiadomo [relacja]

Informacja pochodzi ze strony Portalu dla organizacji pozarządowych www.ngo.pl
autor(ka): oprac. rk, wiadomosci.ngo.pl