Samorząd dwadzieścia lat po reformie

Reforma wojewódzka i powiatowa z 1998 była drugim etapem decentralizacji kraju, który rozpoczął się w 1990 r.  przez powołanie do życia samorządu gminnego. Utworzono wtedy 16 województwa i 315 samorządowych powiatów. Reforma miała na celu budowę samorządności i usprawnienie działań władz w terenie.

- Samorząd stał się impulsem lokalnego i regionalnego rozwoju oraz ogromną wartością, szkołą obywatelskości i demokracji. Wprowadzone zmiany nie były idealne, ale dziś są one wzorem do naśladowania – mówił podczas swojego wystąpienia marszałek Cezary Przybylski.

Jak wskazywał Cezary Przybylski nasz region, w którym mieszka obecnie blisko 3 miliony ludzi, jest obecnie 2 najbogatszym regionem w Polsce (pod względem PKB) oraz 1 z blisko 300 regionów w Europie z najwyższym przyrostem wskaźnika zatrudnienia (wg Eurostatu).  Miejsce, w jakim obecnie znajduje się nasze województwo, to pochodna wielu działań strategicznych, opartych m.in. na europejskich funduszach, zarówno tych przedakcesyjnych, jak i tych z Regionalnego Programu Operacyjnego. To także, zadaniem marszałka, zasługa wszystkich dolnośląskich samorządowców działających na rzecz społeczności lokalnych.

- Dzięki sprawnemu zarządzaniu, mądrym decyzjom i otwartości władz samorządowych nasz region należy dziś do najszybciej rozwijających się w Polsce. Próba ograniczania swobody działania samorządu prowadzi do stopniowej centralizacji  państwa, a tym samym pozbawia lokalną wspólnotę, czyli nas mieszkańców prawa decydowania o sobie - mówił Cezary Przybylski.

Dziś największym wyzwaniem dla tego szczebla samorządu, jest to, by doprowadzić do końca reformę samorządową i jeden z zasadniczych jej elementów, czyli bezpośrednie wybory starostów i marszałków. To zdaniem marszałka, wzmocni ich pozycję oraz mandat do realizacji swoich strategii. Wielkim wyzwaniem jest także dokładne uregulowanie wszystkich kwestii związanych z podziałem kompetencji pomiędzy marszałkiem i wojewodą. Dualizm władzy w województwie jest niezrozumiały nie tylko dla osób przybywających do nas z zagranicy, ale i dla naszych obywateli.