rozmiar czcionki: A | A | A

Opinia w sprawie projektu ustawy „Mieszkanie plus”

16.07.2018 10:52

Samorząd Województwa Dolnośląskiego ponownie opiniuje projekt ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących, potocznie zwany „Mieszkanie plus”. Niestety ponownie negatywnie.

- Jako samorząd województwa po raz kolejny protestujemy przeciwko tzw. ustawie Lex deweloper. Zmiany, które zostały wprowadzone w stosunku do pierwotnej wersji, mogą wprowadzić dodatkowe zamieszanie. Ustawa stwarza możliwości obchodzenia polityki przestrzennej gminy, pomija zupełnie rolę planu zagospodarowania przestrzennego samorządu województwa. Jest antymiejska i antysamorządowa. Według nas pogłębi chaos przestrzenny w polskich miastach. Skierujemy w tej sprawie apel do prezydenta Andrzeja Dudy - mówi Jerzy Michalak, członek zarządu województwa dolnośląskiego.


Z jednej strony rząd formułuje silną potrzebę integracji planowania społecznego, gospodarczego i przestrzennego w celu poprawy efektywności zarządzania rozwojem kraju a z drugiej strony wprowadza przepisy (ustawa „mieszkanie plus”), które stoją z tym działaniem w całkowitej sprzeczności.
Ustawa w proponowanym kształcie prowadzi do wywołania konfliktu prawnego pomiędzy uchwałami rady gminy. Dopuszcza istnienie dwóch aktów prawnych, które w swych zapisach mogą być ze sobą sprzeczne. Dotyczy to miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i określonych w nim ustaleń oraz decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej i jej rozstrzygnięć. Ponadto wątpliwości budzi wydawanie decyzji administracyjnej w formie uchwały Rady Gminy.


- Zmiany, które zostały wprowadzone w stosunku do pierwszej wersji z kwietnia br. wprowadzają dodatkowe zamieszanie i ułatwiają swobodę interpretacyjną przepisów. Proponowana ustawa jest działaniem protetycznym. „Mieszkanie plus” to specustawa, która pomija system planowania przestrzennego w Polsce. Jest to działanie, które zamiast naprawiać niedoskonały i niedostosowany do wyzwań współczesności system planowania przestrzennego w Polsce, w zasadzie zupełnie go dezaktywuje - mówi dr Maciej Zathey, dyrektor Instytutu Rozwoju Terytorialnego.


Projekt ustawy stwarza możliwości obejścia polityki przestrzennej gminy, zawartej w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy poprzez nieprecyzyjne odwołanie się do „potrzeb i możliwości rozwoju gminy”.


Projekt ustawy całkowicie pomija koordynacyjną rolę samorządu wojewódzkiego i rolę planu zagospodarowania przestrzennego województwa. Nie uwzględnia rozmieszczenia strategicznych inwestycji publicznych o znaczeniu ponadlokalnym.


Projekt ustawy oczekuje od samorządu wojewódzkiego opiniowania projektu uchwały o lokalizacji inwestycji mieszkaniowej w odniesieniu do audytu krajobrazowego w sytuacji gdy od ponad trzech lat nie przygotowane zostały rozporządzenia wykonawcze w tej sprawie.
Proponowany nowy przepis nasili występujące już problemy rozlewania się zabudowy mieszkaniowej. Nie dostrzega konieczności koordynacji rozwoju w obszarach aglomeracji miejskich, co skutkować będzie problemami i wzrostem kosztów rozwoju infrastruktury technicznej a w szczególności systemów transportowych.


Zapisy projektu ustawy są ponadto w wielu miejscach nieprecyzyjne i umożliwiają swobodę interpretacyjną. Budzi to poważne zastrzeżenia i trudności w ewentualnym posługiwaniu się tą podstawą prawną w przyszłości.