rozmiar czcionki: A | A | A

Piąty projekt przeprowadzony został malowniczym miasteczku Ząbkowice Śląskie. Trzej animatorzy pochodzący z samego miasta lub jego sąsiedztwa to Magdalena Szopian, studiująca socjologię we Wrocławiu, oraz Piotr Kuruc i Karolina Kozera, aktywnie działający w miejscowej organizacji pozarządowej Integracja, której celem jest pomoc niepełnosprawnym dzieciom i ich rodzinom. Opierając się na własnych doświadczeniach z życia w Ząbkowicach, animatorzy zauważyli, że ich społeczność jest podzielona i naznaczona segregacją, a żyjący w niej niepełnosprawni są praktycznie odseparowani od pełnosprawnej większości czymś w rodzaju bariery czy „berlińskiego muru”. Grupa postanowiła potwierdzić swe wrażenie przeprowadzając obserwację uczestniczącą swego miasta oraz wywiady z urzędnikami miejskimi, nauczycielami, ludźmi niepełnosprawnymi, uczniami, organizacjami pozarządowymi i pełnosprawnymi obywatelami. Zarówno wywiady, jak i obserwacje, nie tylko potwierdziły ich hipotezę, ale pozwoliły im pójść dalej w swej analizie i zidentyfikować problem wynikający z owej segregacji społeczności, który wydaję się najbardziej dotkliwy dla niepełnosprawnych mieszkających w Ząbkowicach i ich rodzin: „uczucie samotności, izolacji....”. Poszukując praktycznego rozwiązania tego problemu, animatorzy zorganizowali debatę publiczną, na której pojawiły się osoby niepełnosprawne, ale także te, które interesuje sytuacja takich osób w Ząbkowicach. Debata zakończyła się szeregiem pomysłów, z których wszystkie oscylowały wokół idei otwarcia w Ząbkowicach przestrzeni publicznej, w której mogłaby nastąpić wzajemna integracja ludzi niepełnosprawnych i pełnosprawnych. Pierwszym pomysłem było organizowanie dla dzieci niepełnosprawnych corocznej wycieczki do przyrodniczych zakątków Ząbkowic. Ten pomysł już zrealizowano, a podczas wycieczki narodził się bardziej trwały projekt – utworzenia dziecięcego klubu turystycznego dla dzieci pełnosprawnych i niepełnosprawnych. Drugi pomysł wypłynął od lokalnej grupy teatralnej i dotyczył organizacji wspólnego spektaklu teatralnego, w którym mogłyby wystąpić na scenie zarówno osoby niepełnosprawne, jak pełnosprawne. Pomysł ten wymaga środków, o które animatorzy, wykorzystując wiedzę zdobytą na szkoleniach, starają się obecnie w programach europejskich i państwowych. Trzeci projekt dotyczy organizacji zajęć sportowych dla dzieci niepełnosprawnych w miejskim ośrodku sportu (OSiR) – oczekujemy teraz na rozstrzygającą decyzję dyrektora. Celem czwartego pomysłu było zlikwidowanie barier dzielących dwa społeczeństwa poprzez informację – organizowanie formalnych i nieformalnych kampanii informacyjnych na temat ludzi niepełnosprawnych z Ząbkowic i okolic. Animatorzy są obecnie na etapie przygotowania wniosków o środki, które pozwolą sfinansować tę inicjatywę. Ostatnia propozycja, która właściwie weszła już w życie, to założenie miejscowego ośrodka kulturalnego dla osób niepełnosprawnych. Projekt ten obejmuje przede wszystkim zaproszenie dla osób niepełnosprawnych do wzięcia udziału w przedsięwzięciach organizowanych przez ośrodek, co wiąże się podjęciem aktywnych działań w kierunku uczynienia działalności instytucji przyjazną dla niepełnosprawnych. Piotr Magda i Karolina kończą swój esej refleksją nad wyzwaniami i korzyściami pracy na rzecz pozytywnych zmian społecznych w małym miasteczku, gdzie ludzie mają większą możliwość wzajemnego zbliżenia i nawiązania kontaktu. Pragną kontynuować swą pracę jako animatorzy, przyjmując za cel uczynienie z Ząbkowic miejsca, w którym w przyszłości będzie się lepiej żyło dzięki zlikwidowaniu „berlińskiego muru” dzielącego społeczności pełnosprawnych i niepełnosprawnych.